Jak łapać więcej fal: 10 porad dla surferów
Kategoria: Porady, Surf,
Autor: Bartek Kulczyński
Jak polepszyć swoją technikę padlowania i łapać więcej fal?
W tym poradniku przedstawimy kilka sposobów na zwiększenie efektywności padlowania oraz zdradzimy najpilniej strzeżone surf tajemnice, które pozwolą Wam łapać więcej fal. Z doświadczenia w naszej szkole surfingu wiemy że na samym początku przygody z surfingiem, nowi surferzy narzekają na bolące ramiona i zmęczone ręce – niestety jest to nieuniknione. Aktywowane są partie mięśniowe, które muszą przyzwyczaić się do wysiłku jakim jest wiosłowanie leżąc na desce surfingowej. Jedyne co możemy zrobić to poprawić naszą technikę padlowania i jak najszybciej skorygować wszystkie błędy. Po wdrożeniu i opanowaniu wszystkich podpunktów które poniżej przedstawiamy, będziecie mogli dłużej surfować i przede wszystkim łapać więcej fal.
1. Pozycja na desce surfingowej
Kluczowym elementem efektywnego padlowania jest dobra pozycja na desce surfingowej, co finalnie wpływa na ułożenie deski na tafli wody. Po pierwsze nasze ciało musi się znajdować dokładnie na środku deski, czyli na podłużnej osi deski. Po drugie nie możemy leżeć za bardzo z przodu, lub za bardzo z tyłu – ponieważ w obydwu sytuacjach będzie powstawał dodatkowy opór wywołany zanurzeniem przedniej lub tylnej części deski. Odpowiednia pozycja tył – przód nie jest do końca oczywista i nie da się jej jednoznacznie ustalić dla wszystkich desek. Jednym ze sposobów jest obserwacja jak deska jest ułożona na tafli wody bez dodatkowego obciążenia i rozłożenie ciężaru ciała w taki sposób żeby deska układała się na, lub pod powierzchnią tafli wody (przy mniejszych deskach) dokładnie w taki sam sposób. Dodatkowo można zwrócić uwagę jeszcze na trzy elementy, które pomogą w odpowiednim ułożenia ciała na desce surfingowej:
- dziób deski powinien znajdować się około 2 do 5 cm nad wodą,
- deska powinna leżeć na wodzie jak najbardziej płasko, tak żeby zminimalizować opory,
- nogi złączone ze sobą, szyja i plecy rozluźnione, a głowa nieruchoma.
2. Ułożenie dłoni podczas padlowania
Właściwe ułożenie palców w dłoniach pozwoli zwiększyć wydajność padlowania nawet o 30%. Palce powinny być wyprostowane i rozszerzone na około 8 mm, w takim ułożeniu podczas ruchu ręką woda nie będzie przepływać między palcami, a efektywna powierzchnia dłoni zostanie powiększona. Mniej więcej tyle wynosi naturalna odległość między palcami przy swobodnym ułożeniu dłoni.
3. Wysoko podniesione ramiona i klatka piersiowa
Klatka piersiowa powinna być wysoko podniesiona do momentu kiedy możemy oprzeć przednie żebra na desce. Taka pozycja umożliwia padlowanie ze znacznie wiekszą energią i pozwala na precyzyjna pracę ręką nad i pod powierzchnią wody. Dodatkowo wyżej podniesiona głowa daje nam lepszy przegląd tego co dzieje się na wodzie.
4. Praca ramion podczas padlowania
Podczas padlowania dłoń powinna zostać zanurzona pod lekkim kątem, jak najdalej przed dziobem deski. Po zanurzeniu pozwalamy żeby wodą wypełniła naszą dłoń i dopiero wtedy wykonujemy możliwie jak najgłębiej, dynamiczny ruch ręką. Kończymy ruch pod wodą na wysokości naszych bioder, ponieważ tylko do tego miejsca jest on dynamiczny i jednocześnie najbardziej wydajny. Podczas ruchu nad wodą unosimy wysoko łokieć i nie dotykając wody wracamy do punku wyjściowego.
5. Wykorzystanie potencjału wiosłowania na desce surfingowej
Ten podpunkt wydaje się bardziej skomplikowany, ale tak naprawdę jest jednym z prostszych. Rozpoczynając padlowanie w celu złapania fali, nie próbujmy od razu padlować bardzo szybko (dynamicznie). Najpierw powinnismy wprowadzić deskę w pęd i dopiero jak będziemy już się przemieszczać, można zwiększyć szybkość padlowania. W taki sposób nie stracimy dynamiki padlowania i całą energię zostawimy na najważniejszy moment nadejścia łapania fali. Tak samo powinnio się rozkładać siły podczas przemieszczania na spocie, z punku a do punktu b. Częstotliwość ruchu ramion powinna być zwiększana wraz z szybkością przemieszczania się po wodzie. Oczywiście na krótkich deskach typu szorty, łapanie fali rządzi się trochę innymi prawami i wszystko dzieje się szybciej. Jednak na dużych deskach, z większą wypornością dużo wcześniej zabieramy się za łapanie fali i taki system pracy pozwoli nam skumulować całą energię w jednej najważniejszej chwili.
6. Nie trać sił – obserwuj spot i wypytaj o wszystko lokalesów
Nie trać energii, bo przyda się do łapania fal! Przed wejściem do wody warto zapoznać się z układem spotu i panującymi tam prądami. Jeżeli tylko występują kanały z prądami wstecznymi to najwygodniej i najszybciej jest nimi wypłynąć za załamujące się fale. Po złapanej fali również warto skorzystać z kanałów, tak żeby nie walczyć z załamującymi się falami. Czasami wymaga to delikatnego powrotu do brzegu i nadrobienia odległości, jednak ponowne wypłynięcie kanałem na pewno oszczędzi nam energię na kolejne fale.
7. Przeniesienie ciężaru ciała na przód deski
Kolejnym elementem, który może pomóc w złapaniu fali jest przeniesienie ciężaru ciała na przód deski. Niestety samo przeniesienie ciężaru nie wystarczy, istotny również jest moment w którym ten ciężar przeniesiemy. Padlując utrzymujemy wysoko głowę, opierając klatkę piersiową na dolnych żebrach, w momencie kiedy jesteśmy już na fali (kiedy fala nas dogoniła) dociskamy dolne żebra, podnosząc delikatnie biodra do góry, a na końcu obniżamy klatkę piersiową. Takie działanie i kolejność wykonywanych ruchów pozwoli nam obciążyć przód deski i ustawić deskę w dół fali. Dodatkowym elementem, który może trochę skomplikować i utrudnić cały proces przeniesienia ciężaru ciała, może być podniesienie nóg do góry – sposób z nogami najlepiej sprawdza się na dużych deskach typu longboard.
8. Zaangażowanie całego ciała podczas padlowania
Padlując na płaskiej wodzie, skupiamy się na tym żeby nasze ciało było nieruchome i żeby pracowały tylko ręce od barków. Taka praca ciała minimalizuje drag na wodzie i zwiększa efektywność przemieszczania się po tafli wody. Jednak w momencie łapania fali, warto zaangażować całe ciało, co pozwoli nam zwiększyć dynamikę padlowania. W tym jednym momencie, czyli mniej więcej w trakcie 3-4 ruchów rękoma powinno się włożyć maksymalną ilośc energii.
9. Synchronizacja ruchów ramion i klatki piersiowej
Wkładając rękę pod wodę obniżamy klatkę piersiową nisko nad deskę, tak żeby zanurzenie dłoni było głębsze. Wykonując ruch rękę pod wodą unosimy dynamicznie klatkę piersiową do góry do momentu zatrzymania na dolnych żebrach, tak jakbyśmy chcieli popchnąć deskę do przodu. Taki odpowiednio zsynchronizowany ruch pozwoli nam dodać dodatkowego pędu desce i umożliwi złapanie fali. Jest to sposób z którego osobiście korzystam na mniejszych falach, które nie mają mocy i trudniej jest je złapać.
10. Wykorzystanie wyporności deski do złapania fali
Wyporność deski można wykorzystać do łapania fali tylko na deskach typu szort. W momencie kiedy czoło fali dotrze do rufy deski, wbijamy całą deskę jak najgłębiej pod wodę i od razu pozwalamy jej wyskoczyć spod wody łapiąc ją rękoma i ustawiając w odpowiednim miejscu pod klatką piersiową. Wykorzystujemy wyporność deski, która wyrzuca nas delikatnie do przodu i przy odpowiednim timingu można złapać stromą falę praktycznie bez padlowania. Jednak często samo wciśnięcie deski pod wodę nie wystarczy i trzeba dodać do tego 2-3 ruchy rękoma.
W powyższym poradniku przedstawiliśmy różne sposoby, które pozwolą Wam na oszczędzanie energii w trakcie sesji, łapanie większej ilości fal i czerpanie jeszcze większego fanu z surfingu. Zacznijcie koniecznie od pierwszych 6 podpunktów które są najważniejsze, a nastepnie spróbujcie wprowadzić pozostałe. Dajcie znać jak Wam poszło 🙂