Piętnasta edycja kultowego latawca F-ONE Bandit
Kategoria: Kite, Recenzje, Sprzęt,
Autor: Kuba Kompała
F-ONE Bandit XV – legenda wśród latawców freeride
Model F-ONE Bandit to legendarny latawiec, a w sezonie 2022 to już 15 wersja tej konstrukcji, która swoją popularność zawdzięcza bardzo wszechstronnej charakterystyce opartej o kształt Delta-C. Ten kształt latawca zastosowany po raz pierwszy 15 lat temu, finalnie został opatentowany przez firmę F-ONE w roku 2014 (obecnie jedyny na rynku opatentowany kształt latawca) i wykorzystywany jest przez większość marek kitesurfingowych. F-ONE Bandit XV to latawiec typu performance freeride przeznaczony do szerokiego zastosowania dla osób na praktycznie każdym poziomie zaawansowania. F-ONE Bandit XV pozwoli Ci na wysokie skoki, świetne osiągi w pływaniu pod wiatr, a także ogromny zakres wiatrowy z dużą tolerancją na szkwały. Co ważne latawiec jest lekki na barze przy zachowaniu bardzo dużej szybkości w oknie wiatrowym – daje to wrażenie pływania na latawcu mniejszym od tego który mamy w rzeczywistości.
F-ONE Bandit S3 – latawiec dedykowany na fale, foila i freeride
Dla fanów pływania na falach w sezonie 2020 F-ONE wprowadził drugi model Bandita, czyli wersję S (surf). W tym sezonie model doczekał się już wersji F-ONE Bandit S3, a latawiec ten względem Bandita XV charakteryzuje się jeszcze większym zakresem wiatrowym, jest lżejszy na barze, a także ewentualne kiteloopy są bardziej delikatne. Przede wszystkim jednak latawiec o charakterystyce wave (ale również jest to świetny model pod hydrofoila) posiada zdecydowanie lepszy drift, czyli umiejętność szybszego odpadania w oknie wiatrowym za riderem płynącym na fali. Obrazując to inaczej, latawiec podczas szybkiego spływania w dół wiatru, nie luzuje linek i nie przepada do wody, a odpada z wiatrem dzięki czemu rider, ma nad nim pełną kontrolę podczas zawijek na fali. W sezonie 2022 do rozmiarówki tego modelu dorzucono rozmiar 11m2, który świetnie sprawdza się na mniej wietrznych spotach, jest również świetnym dopełnieniem setu np. 5/8/11m2.
Istotne zmiany konstrukcyjne w latawcach Bandit XV oraz Bandit S3
Zwiększenie ilości sekcji, którymi podzielona jest tuba główna przede wszystkim ma na celu poprawienie sztywności latawca i utrzymywanie jego kształtu oraz profilu, dzięki czemu latawiec nie odkształca się nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Dodatkowo dzięki temu zabiegowi możliwe jest jednoczesne odchudzenie (zmniejszenie średnicy) tuby głównej, a to sprawia, że latawiec jest lżejszy, bardziej zwrotny przy zachowaniu bezpośredniej kontroli na barze. W przypadku modelu F-ONE Bandit XV ilość paneli (sekcji) zwiększono do 28, a w modelu Bandit S3 do 24 sekcji.
Zastosowanie nowego materiału na krawędzi spływu, a także odpowiednie wymieszanie dackronu 130g z podwójnym ripstopem 50g (double spi 50g) na jej powierzchni ma na celu podniesienie wytrzymałości samej krawędzi natarcia. Dzięki temu jest również mniej podatna na zmiany kształtu oraz wytrzepywaniu się przy zachowaniu niskiej wagi. Jest to o tyle ważne, że w momencie zastosowania cięższego materiału w górnej jej części powoduje zwiększoną wrażliwość paneli materiału przed samą krawędzią na nadmierne wytrzepywanie oraz kruszenie się pigmentu. Odpowiedni rodzaj materiału w tym miejscu daje m.in. lepsze czucie latawca, a dodatkowo materiał mniej się zużywa. Tego typu rozwiązanie zastosowano zarówno w modelu Bandit XV jak i Bandit S3.
Nowe materiały wykorzystane w latawcu F-ONE Bandit
Podwójny panel od strony krawędzi natarcia obrócony o 90 stopni i zagęszczony względem standardowego ułożenia daje znacznie większą odporność konstrukcji na odkształcanie się materiału, a co za tym idzie na kontrolę jego kształtu również w ekstremalnych zakresach wiatrowych. Siły działające na tą część latawca rozchodzą się w kierunku tipów. Ma to również na celu zmaksymalizowanie efektywności dzięki trzymaniu kształtu, co przekłada się np. na wyższe skoki, czy lepsze osiągi w pływaniu pod wiatr.
Zastosowanie nowych stalowych bloczków, na lince bridle zrobionej w oplocie z dynemu znacznie zwiększa jakość tego elementu. Dodatkowo przekłada się na lepsze czucie latawca na barze oraz bardziej bezpośrednie przełożenie siły na bar zwiększając intuicyjność w prowadzeniu zestawu.
W latawcach kitesurfingowych F-ONE projektanci przykładają dużą wagę do odpowiedniego rozłożenia wzmocnień kevlarowych na materiale, żeby latawiec był jak najbardziej wytrzymały. Dodatkowo tzw. Force Frame, czyli zastosowaniu wytrzymałego dacronu w najbardziej wrażliwych miejscach latawca, nadaje konstrukcji dużej odporności na uszkodzenia. W sezonie 2022 skupiono się na zachowaniu tej wytrzymałości jednak zoptymalizowanie rozłożenia tych wzmocnień dało możliwość znaczącego obniżenia wagi. Dzięki temu obecnie model F-ONE Bandit przy zastosowaniu standardowych, wytrzymałych materiałów jest lżejszy bądź niewiele cięższy od latawców, które promowane są jako lekkie i zrobione ze specjalnych jednak mniej wytrzymałych materiałów. Jednym słowem F-ONE Bandit to obecnie jeden z najlżejszych latawców na rynku (czuć to również w powietrzu), a dodatkowo zastosowano w nim wytrzymałe materiały znane od lat.
Filmy produktowe przedstawiające modele latawców F-ONE Bandit XV i F-ONE BANDIT S3
Bar F-ONE Linx 2022 – co nowego?
Na 2022 marka F-ONE przygotowała również sporo zmian we flagowym modelu F-ONE Linx Bar. Bar standardowo dostępny jest w wersji 4-linkowej z łatwą możliwością regulacji szerokości pod pływakami: 45/52 cm (zalecany od 11m2 w górę) oraz 38/45 cm. Wersja 5-linkowa dostępna jest w rozmiarze 38/45 cm.
Nowa knaga została wykonana ze stali nierdzewnej. Jej rozmiar jest mniejszy niż w poprzednich wersjach, tak jak i linka de-power która jest nieco cieńsza. Dzięki temu trymowanie latawca podczas pływania jest bardziej precyzyjne. Całość wsparta jest na nowym plastikowym elemencie, który świetnie blokuje drążek podczas odpuszczania baru.
Bar w wersji 2022 doczekał się plastikowej osłony na linkę life line. Tego typu rozwiązanie ma wiele zalet, przede wszystkim ochrania linkę life przed nadmiernym obtarciem. Takie rozwiązanie zwiększa również komfort podczas pływania, a także chroni palce przed przetarciami o linkę. Dziura wyżłobiona w drążku jest na tyle szeroka, że osłona spokojnie pracuje pod każdym kątem i w każdej płaszczyźnie nie ograniczając ruchów riderowi. Jest to szczególnie istotne podczas pływania np. na falach gdzie kluczowe jest odpuszczanie/zaciąganie baru w odpowiednich momentach.